Ja stosuję płyn sonol, wstrętna opryszczka znika szybciej... nie jest cudownie, ale jak dla mnie jest to jedyny sposób który w ogóle działa, a próbowałam bardzo dużo rzeczy.... różne pseudo maści, nie pomagały w ogole, czasem miałam wrazenie ze jest chyba gorzej, czasem od maści robilo się tak ciepło w okolicy posmarowanej... poza tym plastry na opryszczkę - odradzam każdemu! ! To prawda, że zimno będzie mniej widoczne, jednak one nic nie leczą, a ściągnięcie takiego plastra wiąże się ze zerwaniem jakiejkolwiek warstwy ochronnej jaką chce wyprodukować nasza skóra. W ten sposób właśnie zimno goiło mi się dwa razy dłużej:/ tak samo z pasta do zębów, nie nakładajcie jej... Gdy wyschnie to ściągnięcie jej poprzez namoczenie czy nawet zdrapanie wiąże się ze zniszczeniem jakiegokolwiek strupka i przedłuża gojenie się... również nie polecam stosowania maści alantan, którą ogólnie bardzo lubię, jest to maść wspomagająca gojenie, bo efekt taki sam jak opisałam przy paście. Bralam także tabletki hascovir, mojej koleżance która miała naprawdę wielkie "zimna" np na ustach oraz w ich okolicach prawie że na pół policzka czasem, te tabletki pomogły i ma jak na razie spokoj. Mi niestety nic nie dały. Najczęściej miałam opryszczkę raz na rok, jednakże tej zimy wyskoczyła mi aż 4 razy! Tragedia. Ogólnie nie jestem chorowita, jednak właśnie w tym roku byłam kilka razy chora, wiec mogę śmiało powiedzieć, że są duże szanse na wyskoczenie opryszczki kiedy tracimy naszą odporność. Dlatego warto o to dbać, nie przeziębiać się, jeść zdrowo, ja np łykam tran i Wit. C, pije zioło czystek, pije green smoothie ze szpinakiem często i staram sie jesc w miare zdrowo i jak na razie jest dobrze. Jak ktoś wymyśli na to cholerstwo lek to bede pierwsza w kolejce ! ;) |